Obiecałam, że napiszę o moich zmaganiach z pizzą.
Piszę niechętnie, bo zadowolona nie jestem, przede wszystkim z tego powodu, że przygotowanie ciasta trwało 2 godziny plus czas na pieczenie.
Mimo, że jestem dosyć cierpliwą osobą, trwało to zbyt długo i byłam za bardzo głodna. :)
Generalnie ciasto było dobre, ale zwyczajne, trochę smakowało, jak puszysta bułka pszenna, dlatego nie będe publikowała przepisu.
Z tego powodu postanowiłam wznowić poszukiwanie idealnego przepisu na ciasto. :) Zaciekawił mnie bardzo przepis Tomka Woźniaka, który prowadzi świetny blog kulinarny i większość jego przepisów jest prosta i szybka do wykonania (link znajdziecie po prawej stronie na liście polecanych blogów), dlatego przy najbliższej okazji zrobię ciasto Tomka.:)
Jedyne co mi się udało to składniki na pizzę, których połączenie smakowała bosko, nawet na odgrzewanej pizzy.:)
Ułożyłam małe platerki sera brie na ciasto, dodałam pieczarki, a pod koniec pieczenia na ok. 3 minuty włożyłam pomidorki "wytarzane" w czosnku i oliwie z oliwek z ziołami.
Pyyycha!
Dorota
delikatny aksamitny smak. nic dodać nic ująć ,przepis idealny :)