Jako, że ciasto francuskie jest lekkie i delikatne możemy je jeść bez końca.:)
Dziś główną rolę odgrywają ciasteczka z jabłkami w miodzie i migdałami.
Jestem głodna na samą myśl o nich! :)
Składniki:
2 czerwone, soczyste i słodkie jabłka
3 łyżki stołowe miodu
płatki migdałowe
ciasto francuskie tym razem spróbowałam ciasta z firmy Tesco i stwierdzam, że jest grubsze od tego z Lidla. Oznacza to, że wolniej rozpuszcza się od mokrego farszu, ale też trzeba je dłużej piec ok. 20 minut na 180 stopni.
Jeśli chodzi o smak, to jest tak samo dobre, jak to z Lidla.
Przygotowanie:
Rozgrzewamy piekarnik na 180 stopni.
Kroimy jabłka w kosteczkę i podgrzewamy z miodem na patelni, ale dosłownie chwilę, do momentu, aż miód zacznie się gotować. Ważne by jabłka nie pozbyły się soku, a tylko oblepiły się w miodzie i troszkę zmiękły. Delikatnie mieszamy, aby nie zrobić tzw. papki.
Rozwijamy delikatnie ciasto i wycinamy kwadraty. Układamy farsz, ale odcedzając miód, żeby nie rozmoczyć ciasta. Posypujemy migdałami.
Zawijamy ciasto zlepiając ze sobą rogi oraz boki.
Uwagi: robiłam te ciasteczka w takiej kompozycji po raz pierwszy i uważam, że można dodać odrobinę cynamonu, aby byly nieco słodsze.
Smacznego!
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.:)
Dorota
pycha! zrobisz takie chorej siostrze? :))